0. odpowiedział (a) 25.12.2010 o 22:31: całowanie to nie grzech w ten sposób pokazujesz swoje uczucia do drugiej osoby a chyba ważne jest to żeby nie kryć w sobie tego co się czuje a przekazać to tej drugiej osobie i gdyby to był grzech to ksiądz w kościele nie nadążył by wszystkich wyspowiadać i co dzień by kościół był 07-07-2013, 23:33. Księża nie mają wątpliwości – korzystanie z usług wróżbitów to nie tylko grzech, ale i jednocześnie wielkie niebezpieczeństwo. Magia jest poważnym wystąpieniem przeciwko Bogu, a także przejściem na stronę szatana - belzebuba. " Chrześcijanizm odrzuca wszelkie formy kultu przedmiotów związanych z magią. Chcąc zobaczyć, czy przez to zgrzeszyłam (jestem katoliczką) weszłam do internetu i tam było napisane, że to nie jest grzech i to jest normalne. No więc robiłam to dalej (i przystępowałam do Komunii Św., bo skoro to nie grzech, to można). W jednym z najnowszych filmów ks. Piotr Jarosiewicz wytłumaczył, czy praca w niedzielę jest grzechem. Nagranie z dnia na dzień staje się coraz bardziej popularne. fot. shutterstock/ Zapytała księdza, czy praca w niedzielę to grzech. Odpowiedź może zadziwić. Duchowni coraz chętniej działają w mediach społecznościowych. W kontekście religijnym, tatuaż krzyża może stanowić wyraz wiary i szacunku dla Boga. Warto również pamiętać, że Kościół Katolicki nie zakazuje posiadania tatuaży, ale zwraca uwagę na szacunek dla ciała jako daru od Boga. Nie powinno to jednak wpłynąć na indywidualną wolność artystyczną i wyraz własnej osobowości. Czy przeklinanie w myślach to grzech? Tak, że nie mówię tego na głos tylko w myślach Chodzi mi o wulgaryzmy nie o przeklinanie kogoś. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-07-07 18:34:23. 1 ocena | na tak 100%. W takich przypadkach nie można mówić o miłości. Krzywdzenie kogoś nie jest miłością. Trzeba zrozumieć słowo MIŁOŚĆ. Gᴏnа. Krzywdzenie? Kto kogo krzywdzi? Hetero Janusz bijący swoją żonę i dzieci? Zobacz 13 odpowiedzi na pytanie: Czy według kościoła LGBT to grzech? Czy gdy otworzę którąś z czakr to mam grzech? No np. Czakrę siódmego oka.Mam wtedy grzech?Sorry ale nie wiedziałam,jaką wziąć kategorię. 3 oceny | na tak 100%. 3. 0. Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Czy gdy otworzę którąś z czakr to mam grzech? Przyjęło się że przeklinanie to grzech. Dlaczego? Ja rozumiem gdybym kogoś zabiła bo odpowiada na to przykazanie - nie zabijaj. Rozumiem gdybym ukradła pieniądze rodzicom - nie kradnij, ale dlaczego przekleństwo jest uważane za grzech jeśli tak mi się wydaje żadne przykazanie na nie nie odpowiada? Nie mówię o przeklinaniu osoby 1. Nie można mieć grzech za samo mówienie, raczej za to jakie słowa wypowiadasz, czy kogoś obgadujesz itp. 2.Czytanie mitów nie jest grzechem. Byłaby nim wiara w bóstwa 3.Jeśli masz zaburzenia psychiczne to zapraszam do psychologa ;) To naprawdę nic złego i jeśli jest to powodem opuszczania lekcji to nie jest to grzechem. UnW2K08. Grzech ciężki - czyli pozbawiający łaski uświęcającej - zachodzi wtedy, gdy spełnione są równocześnie następujące warunki:1. materia grzechu jest ważka2. grzech popełniany jest ze świadomością grzeszności oraz3. z wolnego wyboruTen ostatni warunek jest w nałogu często pomniejszony. Na przykład ktoś już w dzieciństwie czy wczesnej młodości zaczął palić tytoń, nie zdając sobie sprawy z wagi grzechu i nałogu, a we wieku dorosłym usiłuje porzucić ten nałóg, jednak podejmowane postanowienia nie prowadzą do trwałego porzucenia. Tak samo może być w przypadku innych nałogów. Nie jest prawdą, jakoby sytuacja nałogu zawsze istotnie pomniejszała wolność wyboru i tym samym powodowała, że nie ma grzechu ciężkiego. Decydujące jest, czy i na ile jest wola porzucenia nałogu. Musi się to wykazać w podejmowanych wysiłkach zwalczenia nałogu, a są to:- mocne i konkretne postanowienie- podejmowanie środków jego realizacji, a to przede wszystkim- szukanie pomocy duchowej, ewentualnie także psychologicznej,- modlitwa i życie duchowe, zwłaszcza w sakramentach pokuty i Eucharystii,- ćwiczenie ciężar grzechu w nałogu mają wpływ także dwa pierwsze warunki, czyli ważkość materii oraz świadomość wagi grzechów wynikających z nałogu. Tak np. w przypadku palenia tytoniu często brakuje świadomości szkodliwości palenia. Zwłaszcza młodzież subiektywnie nie przyjmuje do wiadomości tego faktu, nie koniecznie z braku woli, lecz w ramach młodzieńczej mentalności, lekkomyślności, czy braku bezpośredniej styczności ze skutkami zdrowotnymi palenia. Ponadto inna jest waga wypalania dziennie paczki papierosów, a inna zapalenia sobie "dla towarzystwa" czy w sytuacji stresu. Spowiednik powinien rozeznać sytuację danego penitenta. Jeśli ocena nie wynika z wyznania grzechów, wówczas powinien dopytać. Może być tak, że spowiednik uzna, iż nie są spełnione warunki grzechu ciężkiego oraz można pozwolić na przyjmowanie Komunii św. mimo nałogu. Post scriptumTytoń jest tutaj tylko przykładem, zresztą podanym w uproszczeniu. Temat jest szerszy, gdy chodzi o używkę. Używka to nie to samo co nałóg, mimo że chodzi o ten sam tytoń. Istotne jest uzależnienie i to szkodliwe. Podobnie może być z alkoholem, kofeiną, być może także z miękkimi narkotykami jak konopia. Kwestia onanizmu jest bardziej złożona, gdyż sfera sexualności głębiej dotyka osobowości i relacyj międzyludzkich. Dlatego szukanie uwolnienia musi być bardziej komplexowe. Tym niemniej zasadniczo ograniczenie wolności woli także w tym przypadku może mieć wpływ na ciężar winy. poprostu ja 15:17 wyznaje grzechy ciężkie i np. nie mówię wprost np. masturbacja tylko zgrzeszyłem przeciw ciału (i nie podałem ile razy) i ksiądz się nie dopytywał to taka spowiedź jest ważna? mówienie że coś jest Boskie jest grzechem i jeśli tak to jakim, albo że ktoś coś ubóstwia? trzeba uczestniczyć w Świętej godzinie, czy nie obrażamy Pana Jezusa tym że w niej nie uczestnicze? martwienie się o to że np. mając grzech ciężki umrzemy i wtedy możemy być potępieni, nie jest grzechem przeciw Duchowi Świętemu a konkretniej „o łasce Bożej rozpaczać”? łaska uświęcająca jest po tym jak się wyspowiadamy, czyli człowiek jest w łasce uświęcającej nie mając grzechów ciężkich? jeśli mi przyszłą myśl która mogła być wywołana specjalnie i może spowodować grzech ciężki, ale jak zobaczyłem że źle myślę i staram się odrzucić tą myśl to czy mam grzech ciężki? używanie wulgaryzmów jest czymś bardzo złym, bo gdzieś tu czytałem o tym że ma to związek z siłami zła, ale nie wiem czy to się odnosiło do wulgaryzmów czy do życzenia komuś źle. Więc jak to jest. Wiem że używanie wulgaryzmów nie jest grzechem ciężkim, ale jeśli np. powiem do kogoś np. „ty debilu” czy coś takiego. Czy takie określanie ludzi którzy nas zdenerwują jest poważnym grzechem? Lub gdy się kłócę np. z kolegą i strasznie przez komunikator internetowy przeklinamy (w sensie że obrzucamy kogoś brzydkimi wyrazami) na siebie czy też popełniam grzech ciężki? na mszy był cytat dotyczący chyba karmienia chlebem zwierząt i odbieraniu tego chleba od ust dzieci, ale ta pani występująca w tym cytacie powiedziała że ona tylko karmi psy (czy inne zwierzęta) okruszkami ze stołu. Nie pamiętam teraz tego dobrze, ale o co chodzi w tym cytacie? nieraz się kupuje w niedziele np. giełdy, czy akurat tak się zdarza że się po coś jedzie w niedziele zakupić (nie chodzi mi tu o artykuły pierwszej potrzeby) czy ma się grzechu ciężki? chodzi o post piątkowy i w ogóle o post to czy takie potrawy jak jaja, mleko, chipsy o smaku innym niż mięsny, czekolada, ryby, alkohol są postne? Jeśli zdarzy mi się nieraz zjeść w piątek mięso czy bardzo źle postępuje? modlitwa w myślach też jest ważna? jeśli kiedyś akceptowało się antykoncepcje i uważało że kościół źle mówi w sprawach antykoncepcji, czy był to grzech przeciw Duchowi Świętemu „uznanej prawdzie chrześcijańskiej się sprzeciwiać”, a teraz ma się wątpliwości kto ma racje i się szuka odpowiedzi na te wątpliwości, czy się nadal (w tej sytuacji) grzeszy przeciw Duchowi Świętemu? 13. Czy można oglądać w piątek komedie i się na nich śmiać? I czy można oglądać komedie gdzie głównym motywem jest to że nastolatkowie chcą „zaliczyć dziewczyny” (american pie). Chodzi mi o to że wielu komediach popiera się sex przedmałżeński choć to są to tylko komedie i nie są to filmy pornograficzne. Czy oglądanie takich filmów jest grzechem i jakim? nie zachowuje postu ilościowego (jeden posiłek do syta) popełniam grzech ciężki. Trudno mi zjeść jeden posiłek do syta, nieraz coś zjem i za godzinę jestem głodny, więc jak to jest? jeśli w kościele nie śpiewam podczas mszy źle robię, lub grzeszę? Tak na przyszłość... Odpowiadający nie odpowie już na takiego "tasiemca". Dlatego, ze samo pytanie zajmuje większą część naszej strony. Proszę każde z pytań wysłać osobno. Trzy w jednym to Ksiądz pewnie zrozumiał o co chodzi. jeśli nie było intencji zatajenia, to spowiedź jest wa zna...2. Coś? Jeśli mówisz, że świat jest dziełem Bożym, to mówisz prawdę. Jeśli mówisz, że boski był kurczak, którego właśnie z apetytem zjadłeś, to w sumie trudno uznać to za grzech. Kurczak - wiadomo - jest Bożym stworzeniem. Ale mówienie, ze smak kurczaka wart jest Boga (tak zazwyczaj się to rozumie) jest chyba ciut niestosowne... Co do ubóstwiania czegoś... Zazwyczaj ludzie nie rozumieją tego dosłownie. Nie oddają np. czci wakacjom (ktoś mówi: ubóstwiam wakacje). To raczej złe językowe przyzwyczajenie, niż rzeczywiste zło...3. Katolik ma obowiązek uczestnictwa w niedzielnej i świątecznej Mszy. Poza tym nie ma obowiązku uczestnictwa w żadnym innym nabożeństwie. 4. Trwanie w grzechu ciężkim jest zagrożeniem dla naszego zbawienia. Ale zamiast sie zamartwiać trzeba pójść do spowiedzi. I na pewno to martwienie się nie jest grzechem. 5. W łasce uświęcającej trwa ochrzczony, którego sumienia nie obciąża grzech ciężki. A więc nie tylko zaraz po spowiedzi, ale jak długo nie popełnia grzechu ciężkiego...6. W zdaniu "przyszła myśl, która mogła być wywołana specjalnie" jest sprzeczność. Albo sama przyszła, albo ją przywołałeś. Wskazówką jak jest naprawdę, jak w kwestii grzesznych myśli odróżnić pokusę od grzechu jest długość trwania myśli do czasu jej odrzucenia. Na pewno nie decydują tu ułamki sekund. To trochę za mało na świadomą decyzję...7. Używanie wulgaryzmów to jedna rzecz, obrażanie bliźniego druga, a wzywanie sił zła przeciwko bliźniemu to trzecia. Ta ostatnia to najpoważniejsze wykroczenie. Ocena drugiego zależy od wielkości wyrządzonej krzywdy. Są ludzie, którzy łatwo wpadają w złość, ale szybko żałują swojego postępowania i przepraszają. To okoliczność która sprawia, że wyrządzone zło jest dużo mniejsze. No i widać, ze działali pod wpływem wzburzenia, co zmniejsza dobrowolność wulgaryzmów bez intencji obrażenia kogokolwiek na pewno grzechem ciężkim nie jest. Ale jest złe, bo sprowadza relacje międzyludzkie do poziomu rynsztoka. Czy wyzywając innych w rozmowie z kolega popełniasz grzech ciężki? To trudno ocenić. Ale na pewno jest to złe i powinno się takiej postawy unikać. Grzech lekki jest ciągle grzechem. W żadnym wypadku nie wolno sie nań zgadzać...8. Tekst o który pytasz brzmi (Mt 15, 22-28)A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko dręczona przez złego ducha. Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: Odpraw ją, bo krzyczy za nami! Lecz On odpowiedział: Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela. A ona przyszła, upadła przed Nim i prosiła: Panie, dopomóż mi! On jednak odparł: Niedobrze jest zabrać chleb dzieciom a rzucić psom. A ona odrzekła: Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów. Wtedy Jezus jej odpowiedział: O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz! Od tej chwili jej córka była jest chyba jasny. Jezus nie chciał prowadzić działalności wśród pogan. Kobieta uprosiła Jezusa wskazując, że nic sie nie stanie, że przy okazji działalności wśród Izraela i jej, pogance, coś się dostanie...9. Spytaj spowiednika. W odczuciu odpowiadającego nie. 10. W piątek trzeba zachowywać wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Złamanie tej zasady jest zasadniczo grzechem lekkim, chyba że wynika z pogardy dla prawodawcy - Zobacz TUTAJ 13. W piątek można oglądać komedie. Oglądanie filmów niepornograficznych nie jest grzechem. Inna rzecz, czy człowiek który je ogląda ma swoje własne, wyrobione zdanie, czy jest miękki jak plastelina. Wtedy powinien popracować nad wyrobieniem sobie mocnego Post jest po to, że być był głodnym. Na temat ciężaru winy przy złamaniu postu ilościowego obowiązują te same zasady, co przy wstrzemieźliwości od pokarmów mięsnych15. Masz brać udział we Mszy. śpiew jest jednym z elementów tego udziału. Jeśli nie śpiewasz bo fałszujesz, to pół biedy. Mówiąc najprościej: zasadniczo jest. Grzeszność i jej stopień zależy od warunków. Najpierw warto wspomnieć aspekt kulturowo-historyczny, czyli zarówno pochodzenie wulgaryzmów jak też przemiany w ich używaniu. Wiele słów uważanych obecnie powszechnie za wulgarne były niegdyś używane bez takiej konotacji w języku warstw najniższych, nie związanych z kulturą piśmienną i językiem literackim. Łatwo to zauważyć obecnie w istnieniu różnych słów na tej samej rzeczy, tzn. słowa kulturalnego i wulgarnego. Właściwie wszystkie wulgaryzmy mają odpowiednik w języku zwykłym, kulturalnym. Wybór wulgaryzmu oznacza więc czy to brak kultury przynajmniej językowej, czy też świadome preferowanie określenie wulgarnego, czego powodem są zwykle negatywne emocje odnośnie czy to treści wyrażanej czy adresata wypowiedzi. Drugą istotną cechą wulgaryzmów jest ścisły, właściwie niemal wyłączny związek ze sferą sexualności oraz wydalania fizjologicznego, czyli dziedziną, która zwykle otoczona jest poczuciem intymności, dyskrecji, wstydu i ścisłej prywatności. Podczas gdy nawet użycie kulturalnego wyrażenia odnośnie tej tematyki dość często uważane jest czy może być uznane za niestosowne, to tym bardziej użycie określenia wulgarnego - czy to w danym temacie czy jako "przerywnika" emocjonalnego - może i zwykle powinno być uznane za rodzaj napaści słownej czy wręcz werbalnego molestowania. Taka jest generalnie praktyka oraz odczucie nie tylko w cywilizacji europejskiej, lecz przynajmniej w znacznym stopniu w wymiarze ogólnoludzkim (właściwie każdy język kulturowy rozróżnia słownictwo wulgarne od niewulgarnego). Jak to się ma do zasad etyki katolickiej czy ogólnie chrześcijańskiej? Etyka chrześcijańska bazuje na prawie naturalnym, którego klasycznym, aczkolwiek kulturowo związanym wyrazem jest Dekalog. Dziesięcioro Przykazań nie wyczerpuje całości etyki religii Mojżeszowej, lecz jest to jedynie skrótowy kodex, pod którego konkretnymi wskazaniami (nakazami i zakazami) należy rozumieć całą szeroką tematykę moralną. Oznacza to, że nie każdy element etyki religii objawionej, nawet jeśli jest istotny, musi być wprost wymieniony w Dekalogu. Np. z braku odniesienia do homosexualizmu czy samogwałtu nie można wnioskować o dowolności w tych sprawach. Nie ulega wątpliwości, że kultura krajów i narodów europejskich, także Polski, była kształtowana głównie przez chrześcijaństwo. Dotyczy to także kultury języka i ogólnie komunikowania się, także przez różne dziedziny sztuki. Wiadomo, że wierzenia i nawyki pogańskie najdłużej trwały w najniższych warstwach społecznych. Dotyczy to także kultury języka czy jej braku. Język codzienny warstw wykształconych, będących nośnikiem cywilizacji, był (powinien być) najbliższy językowi literatury, zarówno religijnej jak też świeckiej, zarówno pisanemu, jak też mówionemu (kazania, przemowy, wystąpienia publiczne). Dopiero wraz z proletaryzmem najpierw XIX-wiecznym (naturalistyczno-pozytywistycznym), a następnie komunistycznym, nastąpiło wprowadzenie wulgaryzmów do dziedziny szeroko pojętej kultury. Za prekursora można wprawdzie uznać herezjarchę M. Ludera, którego przemowy i nawet kazania opływają w wulgarność, jednak przez wieki na szczęście nie znalazł naśladowców o porównywalnej randze. Dlaczego wulgaryzacja języka jest sprzeczna nie tylko z kulturą, lecz także z etyką chrześcijańską? Wynika to z godności człowieka, której orędownikiem i rzecznikiem zawsze był i jest Kościół Chrystusowy. Nienależyte akcentowanie czy wręcz sprowadzanie spraw codzienności do sfery sexualnej traktowanej werbalnie bez należnej dyskrecji, a z wyraźną pogardą, godzi w godność człowieka z jej prymatem sfery duchowej, wraz z szacunkiem dla dziedzin niższych, poddanych rozumności, wartościom duchowym oraz wzniosłym uczuciom. Zresztą wystarczy zwykły krótki namysł nad najczęstszymi słowami wulgarnymi, żeby pojąć, iż nie zasługują one ani na bezmyślne stosowanie, ani na bycie nośnikiem czy wyrazem emocyj, które u normalnego człowieka zwykle nie mają związku ze sferą oznaczaną przez te słowa. W praktyce używanie wulgaryzmów wynika przeważnie z bezmyślności (czy to z nawyku, czy z bezrefleksyjnego naśladowania), nawet jeśli nie jest wyrazem braku opanowania języka. Jedno i drugie, zarówno brak panowania rozumu nad emocjami i słowami, jak też bezmyślność w słowach, jest samoupodleniem się i tym samym grzechem przeciw miłości własnej. Równocześnie jest to grzech przeciw miłości bliźniego, gdyż sprowadza myśli i uczucia innych do sfery poniżej pasa i to traktowanej czy to z pogardą czy lubieżnie. Tym bardziej grzeszne jest nazywanie bliźnich określeniami wulgarnymi. Ostatecznie są to oczywiście grzechy przeciw miłości Boga, gdyż godzą w godność człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boże, co oznacza wyposażenie w zdolności duchowe i duchowe powołanie, które sfery niższe traktuje z należnym szacunkiem według ich godności. Kulturalne określenia dla tych spraw są właśnie wyrazem takiego szacunku i rozumnego opanowania. Na koniec jeszcze jeden aspekt, mianowicie dawanie dobrego przykładu i świadectwa postawie chrześcijańskiego szacunku i opanowania, w tym sensie więc szlachetności i szlachectwa duchowego. Kto jak nie właśnie katolik powinien być wzorem takiego stosunku do rzeczywistości stworzonej, do bliźnich i do samego siebie, jaki odzwierciedla miłością Boga samego, który z dobroci stworzył wszystko i kazał człowiekowi nazywać rzeczy właśnie jako dobre? Home Religia i wierzeniaReligia - wiedza zapytał(a) o 18:49 Czy to jest grzech oszustwa? Raz jak chciałem przegrać w wojnę grę karcianą to potasowałem tak by najsilniejsze karty były tak ustawione by trafiły do mojego potem jednak wybrałem dwie najsłabsze karty bo takie chyba gdy dalej grałem dalej aby była wojna musiałem mieć 5 akurat wtedy brałem karty z 5 na je mając nadzieję że 5 będzie tą kartą i była bo lekko specjalnie je tak potasowałem ale myślałem że to będzie jakaś 2 lub 3 karta a tu mam grzech i czy jest ciężki. Odpowiedzi Targer12 odpowiedział(a) o 20:50 Czy miałeś tego świadomość? Jeżeli tak, to mógł zajść grzech, ale na pewno nie ciężki(o ile nie grałeś o pieniądze). Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

czy magia to grzech